Osada RPG
Realia i fabuła - Wersja do druku

+- Osada RPG (http://osada-rpg.prv.pl)
+-- Dział: Informacje (/forumdisplay.php?fid=1)
+--- Dział: Regulamin (/forumdisplay.php?fid=2)
+--- Wątek: Realia i fabuła (/showthread.php?tid=9)



Realia i fabuła - Mistrz Gry - 09-03-2014 02:11 AM

Tutaj znajdują się podstawowe założenia naszej gry. Liczę, że każdy początkujący gracz zapozna się z nimi i dzięki temu, stworzy ciekawą i barwną postać oraz chętnie weźmie udział w rozgrywce... Nie przedłużając.

REALIA:
  • Gra osadzona jest w klimatach bardzo wczesnego średniowiecza, bądź też samego schyłku epoki żelaza. Można więc mówić o pograniczu tych dwóch epok. Warto przy tym zauważyć, że nie ma określonego świata, a ten przedstawiony w naszej grze - jest zwyczajnie światem fantasy, nie ma więc związku ze światem rzeczywistym, z którym łączą go tylko bazowe elementy jak nazewnictwo, surowce itd.
    Warto przy tym zauważyć, że świat ten charakteryzuje bardzo niski współczynnik magii. Oznacza to tyle, że nie spotkamy tutaj spektakularnej magii, kul ognia i rażenia piorunami z palców. Zamiast tego w ręce graczy oddana zostaje magia szamanistyczna i rytualna, tak więc stworzenie postaci magicznej jest możliwe, jednak z pewnymi ograniczeniami. Nie istnieją ponadto żadne rasy magiczne, które byłyby humanoidalne. Nie ma więc elfów, krasnoludów itd. Może się zdarzyć osobnik skarlały, ale nie będzie to oznaczać iż ma mistyczne korzenie. Istnieją jednak wszelkiego rodzaju magiczne bestie pokroju chochlików, ludzi-turów czy innych istot magicznych, które stronią od ludzi, ale występują i zamieszkują rozległe połacie krainy.
    Kolejnym ważnym aspektem jest poziom technologiczny. Osada to enklawa ludzi położona w dzikiej puszczy, gdzie bardzo trudno o cokolwiek związanego z cywilizacją. Jednakże od graczy pomysłowości i kreatywności zależeć będzie rozwój całej osady jak i jej mieszkańców. Do osady można tak przybyć jak i wyjść z założenia, że już od pewnego czasu się w niej mieszkało. Wybór pozostawiony zostaje graczowi, czy zdecyduje się być uciekającym od cywilizacji, czy stałym bywalcem osady. Oba te wybory mają swoje plusy i minusy.

FABUŁA:
  • Mało kto tak naprawdę wie skąd wzięła się osada w samym środku lasu. Pewnego dnia grupka osadników zapuściła się w te okolice, prawdopodobnie uciekając przed bandytami, będąc przepędzonymi ze swych ziem, czy też przez tak przyziemny powód jak jałowa ziemia czy niekorzystne warunki do bytowania... Osada powstawała w bólach, pocie i znoju, podczas gdy dzielni ludzie powoli budowali podwaliny pod dzisiejszy stan tego miejsca. Wiadomym jest, że pierwszy powstał duży spichlerz, który dziś znajduje się przy północnej części osady, niedaleko palisady. Obok niego pobudowany został duży magazyn, a mniejsze i większe domy powoli zaczęły wyrastać dokoła. Z czasem powstała również prosta palisada - aż do dnia dzisiejszego, gdy wasze postaci zaczynają powoli brać losy osady w swoje ręce...

Wszystkie zmiany fabularne będą umieszczane w kolejnych postach


RE: Realia i fabuła - Ysil - 09-05-2014 11:22 PM

Historia:
  • Świat... Który został porzucony przez swojego stwórcę, zdany był tylko na łaskę losu i przeznaczenia.

    Ongiś wielkie imperia stąpały po tych ziemiach, karczując lasy i wyjaławiając ziemię. Ludzie nie znali łaski dla ziemi, która to przecież pierwsza ich nią obdarzyła. Rok po roku, świat umierał, a za plagą ludzkości, ciągnącej przed siebie - pozostawała jałowa ziemia, niczym skaza... Niczym blizna. Tedy też Stwórca poczuł żal i gniew. Zesłał na świat kataklizm, który poruszył planetą w posadach. Lądy poruszyły się wpadając na siebie, wichry niosły żar i trujące wyziewy niosąc śmierć ludzkości. Planeta broczyła gorącą magmą niczym zraniona matka krwią. A gdy Stwórca uznał, że dzieło jego jest skończone, że kara dokonała się - odwrócił swój wzrok od zapomnianego świata, by pójść i stworzyć nowy... Lepszy.

    Przez setki lat ludzkość błąkała się po opustoszałym, jałowym i zniszczonym świecie. Prymitywna i dzika, bez pomocy swego opiekuna. Pozostawieni sami sobie, ciśnięci w objęcia losu, musieli sami stworzyć świat na nowo. Tak też trwali, samotnie - choć razem. Cywilizacje powoli rosły by przeklęte ostatnim wyrokiem Stwórcy - upaść, tak jak niszczał świat gdy ludzkość ryła w nim i rozdrapywała rany w poszukiwaniu cennych surowców. Jednakże szli do przodu, ruiny jednego mocarstwa stawały się podwaliną dla następnych. Imperia powstawały, a na ich gruzach rodził się nowy ład, nowy porządek. Cykl trwał przez setki, jeśli nie tysiące lat...

    Jednakże świat nie pozostał bez odzewu. Przepełniała go moc Stwórcy, a teraz - kiedy odwrócił od niego swój wzrok, kosmiczna energia nie mogła dojść do poprzedniego ładu. Tak powstali Fryhtanie... Bestie i potworne humanoidy przepełnione zapiekłą nienawiścią do ludzkości, wypełnione mocą Stwórcy - pragnące zetrzeć ludzkość z powierzchni ziemi i oceanów - by mieć świat tylko dla siebie i żyć w zgodzie z naturą. Początkowo Fryhtanie okazali się silni, dominujący i wszechpotężni. Część jednak uległa słabościom - pysze czy zazdrości. Ulegli sprytnym ludziom i obdarzali ich przywilejami, wiedzą i pomocą. Tak też powstawały pierwsze Imperia. Dzisiaj - Fryhtanie toczą nieustającą bitwę tak między sobą - jak i ludźmi.