Haret - Wersja do druku +- Osada RPG (http://osada-rpg.prv.pl) +-- Dział: Informacje (/forumdisplay.php?fid=1) +--- Dział: Karty Postaci (/forumdisplay.php?fid=5) +--- Wątek: Haret (/showthread.php?tid=15) |
Haret - Haret - 09-07-2014 06:25 AM Imię: Haret Zawód: Zielarz Wygląd: Haret jest niezbyt wysokim i niezbyt muskularnym młodzieńcem. Cechą wyróżniającą go z tłumu mieszkańców jest znacznie ciemniejsza karnacja. Twarz ma smukłą, idealnie gładką, niemal kobiecą. Długie, kruczoczarne włosy zwykle są układane przez wiatr. Przez częste wycieczki w dzikie ostępy, nieustannie wśród tej chaotycznej fryzury pojawiają się drobne gałązki i liście. Oczy mają intensywnie brązową barwę. Usta są drobne, a wargi często spękane. Palce Hareta są długie i wychudłe, acz i tak wielce sprawne. Najczęstszym strojem młodzieńca jest lniana koszula i spodnie, skórzany kaftan z wieloma kieszeniami oraz pas z wieloma przytroczonymi sakiewkami. Na jesień i zimniejsze dni wiosny czy lata, zakłada również brązowy płaszcz. Zimą zaś, palto jest zastępowane grubym futrem z króliczych skór, a na głowie gości czapka również z królików. Charakter: Na co dzień sprawia pozór człowieka spokojnego, cichego. Nie są to jednak jego prawdziwe cechy charakteru, a jedynie narzędzie by mieć święty spokój od innych ludzi. Nie ma co ukrywać: Haret źle się czuje pośród ludzi. Kontaktu unika jak ognia, a jeśli już musi komuś pomagać, staje się często ironiczny i niemiły. Zaskakującym jednak jest kiedy spotka kogoś w trakcie swoich spacerów po lesie, wtedy bywa łagodny, opanowany, otoczenie natury go stanowczo uspokaja. Jednak jako że nie jest w stanie samemu zaspokoić swoich potrzeb, zmuszony jest żyć w społeczeństwie. Za cenę swych usług i wiedzy, otrzymuje potrzebne mu narzędzia, pokarm i inne przydatne rzeczy. Historia Postaci: Haret pochodzi z rodu stepowych nomadów, którzy wędrowali po bezgranicznych stepach. Niestety jeszcze będąc dzieckiem stracił oboje rodziców. Dostał się pod opiekę starej babki, kobiety o wielkiej wiedzy, acz znienawidzonej przez większość osób które miały przyjemność, a raczej właśnie nieprzyjemność, ją znać. Jak wspomniałem jednak była ona najlepszą znawczynią ziół i grzybów. Haret odziedziczył po niej cechę, która była mu furtką do pójścia w jej ślady – bardzo czuły węch. Przez niezbyt ciepłe kontakty swojej opiekunki z reszta plemienia nie mógł nauczyć się żadnego innego fachu. Młodzieniec przeżył parę lat słuchając mądrości babki i chłonąc wiedzę . Wielokrotnie opowiadała mu, że gdzieś tam na zachód, rozciąga się wielki las, pełen roślin wszelkiej maści. Te bajki rysowały w głowie Hareta wspaniałe wizje, a w duchu obiecywał sobie, że pewnego dnia wyruszy tam. Jak to w życiu bywa, w końcu i babka opuściła ten świat. Haret był jedynym który po niej rozpaczał. Jednocześnie z pogrzebem swej mentorki, stracił ostatni powód by wędrować w swoim plemieniu. Wziął tyle ile mógł i wyruszył na zachód. Wędrował długo, a droga uświadomiła mu jak ciężkie jest życie samotnika. Dowiedział się jak wielu rzeczy nie jest w stanie zrobić samemu. Jednak w końcu dotarł do zieleńszych traw, a następnie do miejsca gdzie rozpoczynała się wielka ściana drzew. Całą linię horyzontu przysłaniały rozłożyste korony i masywne pnie. Po paru dniach odpoczynku na granicy tej bajkowej krainy, ruszył w głąb nieznanego mu regionu. Pośród leśnych odmętów przeszedł prawdziwy test swojej wiedzy, poprzez wygląd, zapach i inne przesłanki, orientował się które rośliny nadają się do jedzenia, a które nie. Nie zapominajmy jednak o zagrożeniach czyhających w lasach. Wilki, niedźwiedzie i magiczne bestie nauczyły Hareta szybkiego i dyskretnego przemieszczania się po lasach, a dzięki odrobinie szczęścia nie musiał nigdy stawać z nimi w zwarciu. Warto tu napomnieć o pewnej plotce, która jest dziś dość znana. Podobno kiedy żył w lesie, spotkał driadę, uosobienie ducha lasu. Nie wiadomo kto kogo uwiódł, ale pono znajomość ta zaowocowała romansem. Niezależnie czy jest to historia prawdziwa czy nie, Haret od zawsze na pytanie o driady, wręcz z kamienną twarzą, odpowiada: „Driady nie istnieją.” Jednak po drugich wędrówkach natrafił na szlak prowadzący do wioski, a kiedy dotarł do osady, podjął decyzje że życie z ludźmi oszczędzi mu wielu trosk i pozwoli mu w spokoju, nacieszyć się naturą otaczającą to miejsce. Jednak szybko kiedy wyszła na jaw jego wiedza o wszystkim co tu rosło, każdy kto znalazł jakieś podejrzane grzyby, potrzebował szybko lekarstwa na ból brzucha, albo po prostu potrzebował opatrzenia, a nie miał kobiecej opieki w domu, nękał właśnie jego. Informacje różne:
RE: Haret - Mistrz Gry - 09-08-2014 09:26 PM Troszkę powtórzeń, ale ogólnie rzecz biorąc - karta dobrze wykonana. AKCEPTUJE |